Mapa Starego Roku – czyli jak dzięki podsumowaniom zyskać świadomość.
Koniec roku to czas podsumowań i refleksji.
Jak mądrze podejść do tematu, żeby nie zgubić się w gąszczu minionych wydarzeń i odnaleźć kluczowe informacje dla budowania własnej świadomości w Nowym Roku.
Ja to robię tak:
W ostatni dzień roku zawsze robię podsumowanie. W kilku hasłach zapisuję najważniejsze wydarzenia z każdego z minionych 12 miesięcy. Potem ze spokojem i akceptacją oglądam swoją mapę roku. Po kilku chwilach wypisane zdarzenia zaczynają łączyć się w logiczne ciągi, a niektóre sytuacje stają się jasną i konsekwentną drogą wyborów. Jak to mawiał Søren Kierkegaard (na którego nagrobek „przypadkowo” natrafiłam będąc w Kopenhadze) „Żyje się do przodu, a rozumie wstecz” . Jak często nam się wydaje, że życie jest ciągiem zbiegów okoliczności, a po czasie te zbiegi okoliczności możemy połączyć jak kropki w łamigłówkach dla dzieci i stworzyć z nich figurę, którą możemy potem nazwać swoim Ja. Wszystko w życiu jest po coś. Zdarzenia to nasze lekcje, które mamy do odrobienia. Póki ich nie odrobimy będziemy kreślić w kółko tę samą figurę z tych samych kropek
Dlatego warto robić podsumowania, sprawdzać gdzie już byłem, czy odrobiłem swoją lekcję i czy mogę już iść dalej, czy jeszcze się trochę tu pokręcę.
Kolejną rzeczą, którą robię, to sprawdzam swoje obszary do pracy, które wyznaczyłam sobie równo rok temu. O dziwo przy większości mogę odznaczyć ☑️ – zrealizowane
Obszary zapisuję raz i nie zaglądam do nich przez rok, bo wierzę, że skoro płyną prosto z serca to przyjdą z lekkością 🌬❤
👉Jaki był ten rok dla Ciebie?
👉Co nowego odkryłeś?
👉Czego chcesz mniej w Nowym Roku?
👉 Czego chcesz więcej w Nowym Roku?
👉 Na co chcesz się otworzyć ?
👉 Jak może być jeszcze lepiej?
🍀Co bierzesz dla siebie z tego artykułu?
Jeśli czytasz, zostaw proszę komentarz – daj mi znać, jak ta treść wpłynęła na Ciebie
Joanna Mieszkowska
0 Komentarzy